czwartek, 1 marca 2012

LinkedIn "lubi to"

Od niedawna w tym serwisie socialmediowym pojawiła się nowa funkcja typu "follow". Przycisk inicjuje mechanizm podobny do tego jaki znamy z Facebooka w przypadku kliknięcia w "lubie to". Dzięki temu użytkownicy mogą śledzić wszelkie nowości związane z firmami, które obserwują. W zasadzie nic nowego, ale jednak wyraźny symptom zmian. Zmian, które zmierzają w stronę tych, którzy wskazali drogę w socialmedia. Fakt tego, że G+ wygląda tak samo jak Facebook nikogo już nie dziwi, bowiem co nowego mogliby jeszcze wymyśleć? Niemniej jednak krok Linkedln wskazuje wyraźnie, że pozostałe serwisy typu social media albo nie mają już pomysłów na zmiany w swoich serwisach albo nie chce im się skłaniać swoich programistów do innowacji skoro wystarczy tylko skopiować konkurencje. Spójrzmy prawdzie w oczy, rynek socialmedia jest po brzegi wypełniony Facebookiem, pozostałe serwisy mogą jedynie brać z nich przykład. Powyższe wskazuje bowiem wyraźnie, że nie mają innych pomysłów. Do pewnego czasu serwis NK oferował usługi nieco inne niż Facebook, obecnie jednak wszystko zdaje się zmierzać w tę samą stronę. Zobaczymy co z tego wyniknie...


źródło:http://socialpress.pl/2012/02/linkedin-wprowadza-wlasny-odpowiednik-lubie-to/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz